Cele:

  • Wyjaśnienie, czym jest intuicja.
  • Zrozumienie, jak intuicja może pomagać nam podejmować szybkie decyzje.
  • Świadomość sytuacji, w których intuicja może nas wprowadzić w błąd.

Przebieg lekcji:

Część 1: Wyjaśnienie Czym jest Intuicja

Intuicja jest często trudnym do zdefiniowania pojęciem, ale możemy ją opisać jako zdolność do rozumienia lub wyczuwania czegoś bez konieczności analizowania tego logicznie. To rodzaj „wewnętrznego wskazania” lub „gut feeling”. Intuicja może wydawać się nielogiczna, ale jest ona często wynikiem naszego doświadczenia i wiedzy, którą gromadzimy w naszym umyśle.

Matylda Gerber, autorka książki „Intuicja. Przewodnik dla lubiących rozkminiać bez bólu” objaśnia nam czym właściwie jest to zjawisko:

IN­TU­ICJA OD POD­SZEWKI

Spójrz na tę górę lo­dową. Mimo ka­ta­stro­fal­nych skut­ków glo­bal­nego ocie­ple­nia zda­rzają się okazy, któ­rych ogrom może na­prawdę przy­tła­czać.

A jed­nak to, co wi­dzimy, jest w dal­szym ciągu tylko nie­wiel­kim ele­men­tem ca­łej góry. Naj­po­tęż­niej­sza część znaj­duje się tam, do­kąd nasz wzrok nie sięga – pod po­wierzch­nią wody.

Po­myśl o swoim umy­śle jak o gó­rze lo­do­wej. To, co znaj­duje się nad ta­flą wody, może wy­da­wać się po­tężne i wciąż w du­żym stop­niu nie­od­kryte. Nie­mniej jed­nak jest to i tak nie­wielki frag­ment wszyst­kich pro­ce­sów my­ślo­wych, które w nas za­cho­dzą. Więk­szość z nich działa w głę­bi­nach nie­świa­do­mo­ści. Dla­czego o tym mó­wię? Po­nie­waż in­tu­icja pa­no­szy się wła­śnie tam, gdzie nie mamy świa­do­mego do­stępu – głę­boko pod po­wierzch­nią wody.

Nie­wiele jesz­cze mo­żemy po­wie­dzieć o tym, jak do­kład­nie działa na­sza nie­świa­do­mość. Ba­da­nie tej czę­ści umy­słu jest szcze­gól­nie trudne ze względu na brak świa­do­mego do­stępu do tego, co tam się wła­ści­wie dzieje. Acz­kol­wiek po­stęp w na­uce po­zwala nam po­woli od­kry­wać jej taj­niki.

A więc, czym jest in­tu­icja?

Fa­chowo de­fi­niu­jemy ją jako emo­cjo­nal­nie na­ce­cho­wane osądy, które po­wstają na sku­tek nie­świa­do­mych i ho­li­stycz­nych sko­ja­rzeń.

Co to wła­ści­wie zna­czy?

Za­cznijmy od po­czątku. Z per­spek­tywy ewo­lu­cyj­nej za­kłada się, że in­tu­icja była pier­wot­nym me­cha­ni­zmem, który po­zwa­lał nam po­dej­mo­wać de­cy­zje. Kiedy nie mie­li­śmy jesz­cze wy­two­rzo­nej świa­do­mo­ści, in­tu­icja de­ter­mi­no­wała nasze wy­bory na pod­sta­wie ze­bra­nych wcze­śniej do­świad­czeń. Cof­nijmy się o 400 ty­sięcy lat i wy­obraźmy so­bie, że wy­ru­szamy na po­lo­wa­nie i na­gle za­uwa­żamy na dro­dze in­nego osob­nika na­szego ga­tunku.