W świecie literatury, zazdrość może stanowić niemałą przeszkodę dla twórczego pisania. Julia Cameron w swojej książce „Droga artysty. Jak wyzwolić w sobie twórcę…” zgłębia tę tematykę, oferując cenne ćwiczenia, które pomagają autorom uwolnić się od blokad, w tym również zazdrości.

Zazdrość często wynika z porównywania się z innymi pisarzami, ich sukcesami czy stylem pisania. To uczucie może zahamować naszą własną kreatywność, prowadząc do frustracji i braku pewności siebie. Julia Cameron sugeruje, że świadome rozpoznanie i przekształcenie zazdrości może otworzyć drzwi do większej swobody twórczej.

Jednym z ćwiczeń proponowanych przez Cameron jest prowadzenie dziennika zazdrości. Pisarz zapisuje tam uczucia związane z zazdrością, analizuje je i starannie identyfikuje, co dokładnie wywołuje to emocjonalne doświadczenie. Ten proces samoświadomości może pomóc w zrozumieniu korzeni zazdrości i przekształceniu jej w źródło inspiracji.

Kolejnym krokiem jest praktyka szacunku dla osiągnięć innych pisarzy. Zamiast porównywać się z nimi, warto skupić się na zrozumieniu ich sukcesów i czerpaniu inspiracji. Twórcza praca nad budowaniem wsparcia dla innych autorów może przekształcić negatywne emocje w konstruktywną energię.

Zazdrość jest naturalnym uczuciem, ale nie musi stać się przeszkodą w procesie twórczym. Julia Cameron zachęca do świadomego radzenia sobie z tą emocją, uwalniania się od negatywnego wpływu i wykorzystywania jej jako motywacji do rozwoju własnego pisarskiego warsztatu. Dzięki temu, zamiast być barierą, zazdrość może stać się impulsem do odkrywania nowych, fascynujących aspektów własnej kreatywności.

ZAZDROŚĆ
„Nieraz słyszę, że zazdrość jest naturalnym ludzkim uczuciem. Wtedy myślę sobie: „Może twoja zazdrość, bo nie moja”.
Moja zazdrość huczy w głowie, ściska klatkę piersiową, masuje wyściółkę żołądka zimną pięścią i szuka, gdzie by się tu zaczepić.

Długo uważałam zazdrość za swoją największą słabość. Dopiero niedawno dostrzegłam w niej przyjaciółkę, która okazuje mi szorstką miłość.
Zazdrość jest mapą. Każda z map wygląda inaczej. Każdy z nas będzie zapewne zaskoczony tym, co z takiej mapy wyczyta. Mnie na przykład nigdy nie zżerała zawiść o sukcesy powieściopisarek. Jednak dole i niedole dramatopisarek budziły we mnie niezdrowe zainteresowanie. Byłam ich najsurowszym krytykiem, dopóki nie napisałam pierwszej sztuki.

Kiedy to zrobiłam, zazdrość się ulotniła, a zastąpiło ją poczucie koleżeńskiej solidarności. Moja zazdrość była w istocie maską, za którą krył się strach przed robieniem tego, czego naprawdę pragnęłam. Brakowało mi odwagi, by przystąpić do działania.
Zazdrość zawsze maskuje obawę: lęk, że nie uda nam się osiągnąć tego, czego chcemy; frustrację, że ktoś inny dostaje to, co należy się nam – nawet jeśli jesteśmy zbyt wystraszeni, żeby po to sięgnąć. Zazdrość jest ze swojej natury skąpa. Nie dostrzega obfitości ani różnorodności wszechświata. Podszeptuje nam, że jest tylko jedno miejsce dla poety, malarki czy kogokolwiek, kim chciałbyś być.
Prawda, którą odsłaniamy, urzeczywistniając swoje marzenia, jest taka, że istnieje miejsce dla każdego. Ale zazdrość powoduje widzenie lunetowe. Zawęża naszą perspektywę. Niszczy umiejętność dostrzegania innych możliwości. Największym kłamstwem, jakie wmawia nam zazdrość, jest to, że nie mamy innego wyjścia, jak zazdrościć. Zazdrość przewrotnie odbiera nam wolę działania, choć to w działaniu tkwi klucz do wolności.


ĆWICZENIE: MAPA ZAZDROŚCI
Mapa zazdrości będzie tabelą, składającą się z trzech kolumn. W pierwszej kolumnie wymień osoby, o które jesteś zazdrosny. Obok każdego imienia napisz dlaczego. Bądź jak najbardziej precyzyjny i skrupulatny. W trzeciej kolumnie wymień po jednym działaniu, które możesz podjąć, aby przejść od zazdrości do twórczego ryzyka.
Ukąszenie zazdrości, podobnie jak ukąszenie węża, wymaga natychmiastowego podania antidotum. Weź kartkę i sporządź swoją mapę zazdrości.

Tabelka:

KTODLACZEGODZIAŁANIE ANTIDOTUM
Moja siostra LibbyMa prawdziwą pracownię artystycznąZagospodarować nieużywane pomieszczenie
Mój przyjaciel EdPisze dobre kryminałySpróbować jakiś napisać
Anne SextonSławna poetkaOpublikować wiersze, które piszę od dawna tylko do szuflady

Nawet największe zmiany zaczynają się od małych. Kolor zazdrości to zieleń, która jest zarazem kolorem nadziei. Gdy nauczysz się zaprzęgać zajadłą energię zazdrości do własnych celów, stanie się ona napędem, by ruszyć ku zieleńszej i soczystszej przyszłości.

ĆWICZENIE: ARCHEOLOGIA
Poniższe zdania stanowią dalszy ciąg twojej pracy detektywistycznej. Pogrzebane fragmenty nas samych bardzo często można odzyskać – wystarczy trochę pokopać. Twoje odpowiedzi wskażą nie tylko to, czego ci brakowało w przeszłości. Wskażą również, co możesz zrobić teraz, aby dodać otuchy i odwagi swojemu wewnętrznemu artyście-dziecku. Nie jest za późno, bez względu na to, co mówi twoje ego.


Dokończ następujące zdania:

  1. W dzieciństwie nie miałem okazji…                    .
  2. W dzieciństwie brakowało mi…                    .
  3. Byłoby lepiej, gdybym w dzieciństwie…                    .
  4. Jako dziecko marzyłem, by być…                    .
  5. W dzieciństwie chciałem mieć…                    .
  6. W moim domu rodzinnym nigdy nie było dość…                    
  7. W dzieciństwie potrzebowałem więcej…                    
  8. Żałuję, że nigdy więcej nie zobaczę…                    
  9. Od lat brakuje mi i zastanawiam się, co się stało z…
  10. Pluję sobie w brodę, że straciłem…

Warto uwypuklić nie tylko swoje braki, ale i pozytywy. Przeprowadź inwentaryzację dóbr, na których możesz oprzeć się obecnie.


Dokończ następujące zdania:

  1. Mam lojalnego przyjaciela/przyjaciółkę w osobie…                    
  2. W swoim mieście lubię…                    
  3. Uważam, że mam fajny(ą)…                    
  4. Poranne strony pokazały mi, że potrafię…                                       
  5. Zaczynam się bardziej interesować…                    
  6. Uważam, że coraz lepiej idzie mi…                    
  7. Mój wewnętrzny artysta zaczyna zwracać większą uwagę na…
  8. Moja troska o siebie polega na…
  9. Czuję się bardziej…
  10. Możliwe, że moja kreatywność…

ZADANIA

  1. Niech to zdanie stanie się twoją mantrą: Gdy będę traktować siebie jak cenny przedmiot, stanę się silniejszy(a)… Wykaligrafuj to zdanie farbami, kredkami lub tuszem. Powieś je tak, żebyś patrzył na nie codziennie. Przeważnie wydaje się nam, że zyskujemy na sile, gdy jesteśmy dla siebie surowi. W rzeczywistości źródłem siły jest czułość wobec samego siebie.
  1. Znajdź czas, by wysłuchać połowy jakiejś płyty dla czystej przyjemności. Słuchając, możesz chcieć bazgrać na papierze. Spróbuj rysować kształty, emocje i myśli, które usłyszysz w muzyce. Zauważ, jak te dwadzieścia minut potrafi cię odświeżyć. Za pomocą takich minirandek artystycznych naucz się relaksować i dopuszczać do głosu intuicję.
  2. Odwiedź jakąś uświęconą przestrzeń – kościół, synagogę, bibliotekę, zagajnik – by delektować się ciszą i zbawienną samotnością. Każdy z nas ma własne wyobrażenie sacrum. Miejscami, w których ja odczuwam tajemnicę istniejącą poza czasem, są sklepy z zegarami i duże sklepy akwarystyczne. Poeksperymentuj.
  1. Wyczaruj w domu jeden cudowny zapach: zupy, kadzidełka, jedliny, świec – jakikolwiek.
  2. Włóż ulubiony ciuch bez szczególnej okazji.
  3. Kup jedną cudną parę skarpetek, jedną cudną parę rękawiczek – jedną rzecz, która cudownie poprawia nastrój i świadczy o twojej miłości do siebie.
  1. Kolaż: zbierz stosik co najmniej dziesięciu kolorowych czasopism, które będziesz mógł poszarpać do woli. Wyznacz sobie dwadzieścia minut, by przedrzeć się (dosłownie) przez pisma i wybrać ilustracje, które odzwierciedlają twoje życie lub zainteresowania. Potraktuj ten kolaż jako obrazkową autobiografię. Uwzględnij w niej swoją przeszłość, teraźniejszość, przyszłość i marzenia. Możesz dodać obrazki, które po prostu ci się podobają. Wydzieraj dotąd, aż uzbiera się porządny stos (przynajmniej dwadzieścia sztuk). Teraz weź arkusz papieru, zszywacz, taśmę samoprzylepną albo klej i poukładaj obrazki tak, jak ci się podoba (to jedno z ulubionych ćwiczeń moich uczniów).
  2. Wymień szybko pięć ulubionych filmów. Co je łączy? Czy są to filmy o miłości, przygodowe, kostiumowe, dramaty polityczne, sagi rodzinne czy thrillery? Czy dostrzegasz w swoim kolażu ulubione filmowe motywy?
  3. Wymień ulubione tematy lektur, np.: religioznawstwo, kinematografia, percepcja pozazmysłowa, fizyka, „od pucybuta do milionera”, zdrada, trójkąty miłosne, odkrycia naukowe, sport… Czy te tematy znalazły się w twoim kolażu?
  4. Umieść swój kolaż na honorowym miejscu. Może to być tajne miejsce honorowe – twoja szafa, szuflada, jakakolwiek przestrzeń, która należy do ciebie. Jeśli zechcesz, rób co kilka miesięcy nowy kolaż albo uzupełniaj go szczegółami marzenia, które właśnie starasz się urzeczywistnić.

Julia Cameron

źródło: J. Cameron, Droga artysty. Jak wyzwolić w sobie twórcę… 2022: