Czas: najsilniejsza waluta na świecie

Jak podkreśla mówca motywacyjny Thomas Harv Eker, bogaci ludzie wiedzą, że czas jest cenniejszy niż pieniądze same w sobie, dlatego zatrudniają innych, by robili to, z czym sobie nie radzą albo co nie pozwala im wydajnie spożytkować czasu.

Możesz poprosić o podwyżkę bądź podnieść swoje stawki – o ile sprzyja ci sytuacja rynkowa – ale to wcale nie znaczy, że staniesz się bogatszy. Co prawda wzrosną twoje dochody, niewykluczone jednak, że w zamian będziesz zmuszony poświęcać pracy w i ę c e j c z a s u, jedynego zasobu, którego nie da się uzupełnić. Co z tego, że na twoim koncie pojawi się trochę więcej pieniędzy, skoro jesteś tak zapracowany, że nie możesz się nimi cieszyć? Nic ci po nich, jeżeli praca podkopuje twoje zdrowie, a stres destabilizuje pozostałe sfery twojego życia, albo to, co robisz, zmusza cię do sprzeniewierzenia się własnym wartościom. Wymiana zdrowia i uczciwości na pieniądze jest najgorszym z możliwych interesów.
Niska pensja nie czyni nas automatycznie biednymi, jak przekonasz się w kolejnej części tej książki. Wszystko zależy od stosunku do pieniędzy, a także od tego, jak zarządzasz tym, co masz. Sytuacja, w której się znajdujesz, jest wynikiem nie tylko twoich skromnych zarobków, ale również twoich wydatków, oszczędności oraz dobrych i złych inwestycji.
MM mówi: p o g ó d ź s i ę z e s w o j ą o b e c n ą s y t u a c j ą. To ty odpowiadasz za każdą z podjętych w przeszłości decyzji finansowych, ale również t y b ę d z i e s z m o t o r e m z m i a n y

Okres przejściowy

Rzecz jasna osoby uczestniczące w wyścigu szczurów – czyli ogromna większość z nas – nie mogą z dnia na dzień zrezygnować ze swojego jedynego źródła dochodów, żeby zaryzykować coś nowego, co zacznie przynosić korzyści nie wiadomo kiedy. Poza tym najpierw muszą przestać myśleć, że owa zmiana każe im porzucić to, na co tak ciężko pracowały: tytuł, status… Jednym słowem – część ich tożsamości.
Na początku będą musiały łączyć oba style życia: z jednej strony sprzedawać swój czas, z drugiej – swoje wyniki, dopóki plan B nie okaże się bardziej intratny niż plan A i będą mogły
zakończyć ten przejściowy etap. Mój mąż zajmuje się pisaniem książek i wygłaszaniem odczytów. Ale nie zawsze tak było.
W wieku dwudziestu trzech lat zaczął pracę w kancelarii prawniczej. Jak sam twierdzi, dziesięć lat później zdał sobie sprawę, że p r a c u j e jako adwokat, ale n i e j e s t adwokatem. Dalej wykonywał swój zawód, podchodząc do niego z tym samym profesjonalizmem co wcześniej, ale poświęcał też po kilka godzin dziennie swojej pasji, czyli pisaniu, z którego chciał uczynić sposób na życie. Początkowo robił to kosztem snu, potem zaczął stosować zasadę Pareta, pozbywając się klientów, których mógł sobie darować. W ten sposób zyskał czas, który zainwestował w swoją pierwszą powieść. Pięć lat później (nikt nie mówił, że będzie łatwo) ukazała się nakładem dużego wydawnictwa i odniosła spory sukces. Ale nawet wtedy nie odwiesił togi. Nadal łączył oba zajęcia;
napisał cztery kolejne powieści, jednocześnie pracując w kancelarii. Dopiero wówczas podjął decyzję o odejściu. Był to jedyny sposób, by mógł dalej rozwijać się jako pisarz i prelegent, więc postanowił zaryzykować.

Zanim nadejdzie twój moment, wykorzystaj jeden z poniższych pomysłów na to, jak dorobić, nie wywracając do góry nogami swojego życia i nie wkładając w to mnóstwa czasu.

1. W trzeciej części wskażę, jak pomnożyć oszczędności, które na krótką metę nie będą ci potrzebne, inwestując je tak, by przynosiły zyski. Zamrażanie pieniędzy to błąd.
2. Zagospodaruj swoje nieruchomości. Możesz zarobić, wynajmując mieszkanie na czas wakacji albo w miesiącach, kiedy jest popyt na tego rodzaju usługi. W krajach anglosaskich ludzie często wymieniają się domami na wakacje. To popularne zjawisko, zwłaszcza w Londynie. Jeden z naszych najlepszych przyjaciół ma domek w dzielnicy Hackney we wschodniej części miasta. Dwa lata temu wymienił go na dwa tygodnie na posiadłość wiejską w Kenii; rok później – na willę na Sri Lance. Jak się do tego zabrać? Istnieje wiele portali internetowych zapewniających kontakty z ludźmi z całego świata zainteresowanych takimi ofertami. A jeżeli nie możesz wynająć mieszkania, to zaoferuj chociaż komórkę (którą opróżnisz po przeczytaniu trzeciego rozdziału) albo miejsce garażowe czy nawet samochód.
3. Zainwestuj w start-up (młode przedsiębiorstwo), w który wierzysz, albo nie zadłużając się, załóż własny, jeśli posiadasz jakąś specjalistyczną wiedzę. Nie trzeba mieszkać w Dolinie Krzemowej ani zaczynać od miliona euro.
4. Wszyscy możemy podzielić się czymś z innymi albo ich czegoś nauczyć. Skorzystaj z możliwości oferowanych przez platformy takie jak Superprof, za pośrednictwem których możesz udzielać prywatnych lekcji w ponad pięciuset dziedzinach. Na platformie Fiverr sprzedasz z kolei swoje specjalistyczne usługi. Zarejestruj się w serwisie Etsy, gdzie wystawisz własne wyroby, jeżeli masz smykałkę do rękodzielnictwa. Poszukaj strony internetowej adekwatnej do swojej sytuacji i czasu, jakim dysponujesz. Wykorzystaj własne zdjęcia, dorób na wyprowadzaniu psów czy oprowadzaniu turystów po swoim mieście.
5. Zażądaj prowizji za zadania, które wykonujesz poza godzinami pracy i na których korzystają finansowo inni. Na pewno zgodzą się odstąpić część swoich zysków, jeśli dzięki temu będą mieli szansę więcej zarobić.
6. Załóż bloga poświęconego jakiejś niewyeksploatowanej dziedzinie. Kto wie, może potem napiszesz książkę i sprzedasz ją w sieci.
   

KRÓTKIE PODSUMOWANIE

• Mikrozarządzanie – skupianie się na drugorzędnych sprawach przy jednoczesnym zaniedbaniu tego, co najistotniejsze – wiąże się z ogromną stratą czasu, energii, a w ostatecznym rozrachunku – pieniędzy.
• Ustalenie, które 20% twojego życia przynosi ci 80% wyników, pozwoli wzmocnić i rozwinąć twoje największe atuty.
• Najlepszym sposobem na pozyskiwanie pieniędzy jest sprzedawanie wyników, a nie oddawanie swojego czasu.
• Można godzić ze sobą modele sprzedaży czasu i wyników, dopóki zyski z drugiego źródła dochodów nie pozwolą zrezygnować z pierwszego.

Poprzedni: