Poczucie własnej wartości to, najprościej mówiąc, to, co o sobie myślimy i jak oceniamy samych siebie. Jest bardzo ważne dla codziennego samopoczucia, a także umiejętności podejmowania inicjatywy w życiu oraz budowania zdrowych relacji międzyludzkich.
12 kluczy
To oczywiste, że obecnie dzieci mają dużo więcej narzędzi oraz możliwości niż kiedykolwiek wcześniej, przynajmniej w krajach tak zwanego Pierwszego Świata. Dzisiejsi rodzice dwoją się i troją, aby ich pociechy miały wszystko, czego potrzebują (a nawet i więcej), szczególnie wtedy, gdy nie mają zbyt wiele czasu.
Aby złagodzić poczucie winy, dają dzieciom w prezencie bardzo drogie i przykuwające do ekranu na całe godziny konsole do gry, a także markowe ubrania, oraz opłacają liczne zajęcia pozaszkolne, które jeszcze bardziej redukują wspólnie spędzany czas.
Należy jednak pamiętać, że jeśli rodzice nie zatroszczą się o samoocenę dziecka, żadna z tych rzeczy nie sprawi, że wyrośnie na szczęśliwego dorosłego. W tym dodatku edukacyjnym prezentujemy sposoby na to, jak podarować naszym dzieciom najcenniejszy prezent świata: wiarę w siebie i swoją przyszłość, poczucie własnej wartości i zdrowe relacje z innymi. Innymi słowy – pewność siebie.
Klucz nr 1: Czas
Wspólne czytanie bajek na dobranoc oraz omawianie ich treści to bardzo istotne doświadczenie dla dziecka. Nie tylko z uwagi na wartości, jakie przekazują poszczególne bajki. Samo spędzanie czasu z rodzicami zamienia lekturę w rytuał, dzięki któremu dziecko czuje się akceptowane i bezpieczne.
Wielu współczesnych rodziców mówi o jakościowym czasie z dzieckiem – czyli czasie dobrze wykorzystanym, w którym jedna godzina w pełni poświęcona dziecku równa się trzem „zwykłym” godzinom. Niestety, dzieci tego tak nie postrzegają i może się zdarzyć, że akurat w tej wolnej dla nas godzinie nie będą chciały podzielić się z nami tym, co je dręczy.
Aby zbudować relację opartą na zaufaniu, potrzeba przede wszystkim czasu. Dobrze
wykorzystanego, owszem, ale też w odpowiedniej ilości, żeby dziecko nie czuło się
samotne czy zapomniane.
Klucz nr 2: Bezwarunkowa miłość
„Bezwarunkowa” nie znaczy, że rodzice mają wszystko tolerować, na wszystko się zgadzać i rozpieszczać dzieci. Chodzi o to, by kochać dziecko takim, jakie jest, nie narzucając mu żadnych warunków ani nie próbując zmienić w kogoś, kim nie jest.
Do wypracowania zdrowego poczucia własnej wartości, oprócz czasu spędzonego
z rodzicami, dziecko potrzebuje czuć się akceptowane i rozumiane.
Dlatego też rodzice powinni doceniać dzieci. A jeśli wykazują szczególne zdolności
w jakimś kierunku, należy pomóc im je rozwinąć i, jak mawiał Ken Robinson, odnaleźć
ich Żywioł.
Kłopoty z samooceną wśród dzieci często biorą się z tego, że chcemy, aby były kimś, kim w rzeczywistości nie są. Wówczas odrzucają swoją prawdziwą naturę; poświęcają ją, by się dostosować. Powoduje to wiele problemów, które mogą mieć na nie wpływ także w dorosłym życiu.
Klucz nr 3: Pozytywny Efekt Pigmaliona
Poczucie własnej wartości bierze się więc z tego, w jaki sposób komunikujemy się z naszymi dziećmi i jakie atrybuty im przypisujemy. Zdania w rodzaju: „Jesteś zupełnie jak twój wujek” albo „Będziesz taki sam jak ojciec”, jeśli tylko mają negatywną konotację, staną się samospełniającą się przepowiednią.
Dziecko, kiedy otrzymuje negatywną łatkę, ma tendencję do jej potwierdzania, zgodnie z oczekiwaniami. Nazywa się to efektem Pigmaliona.
Poczucie własnej wartości buduje się na podstawie sygnałów, jakie rodzice wysyłają dzieciom, oraz ich podejścia do wspólnych kontaktów.
Kiedy mówi się dziecku, że jest brudasem lub leniem, albo że jest nieśmiałe czy niezdarne, skutkiem jest negatywny efekt Pigmaliona. Przepowiednia się sprawdza. Wiele kłopotów w nauce oraz poważnych problemów z tłumieniem uczuć bierze się z nastawienia rodziców, które ciąży nad dziećmi.
Oczywiście efekt Pigmaliona może być pozytywny, jeśli tylko damy dzieciom do zrozumienia, że w pełni wierzymy w ich możliwości.
Klucz nr 4 : Małe zwycięstwa
Małe zwycięstwa wzmacniają poczucie własnej wartości. Świętujmy w rodzinie takie sukcesy, jak przeczytana książka, dobrze wykonane zadanie domowe czy pierwsza strzelona lub obroniona bramka. Musimy pomagać dzieciom w osiąganiu sukcesu i pozwolić im podejmować ryzyko, gdyż nie ma nic bardziej frustrującego niż usłyszeć: „Nie rób tego. Nie umiesz. Nie dasz rady”. Trzeba oczywiście zadbać o bezpieczeństwo, ale pod nadzorem dorosłych dziecko spokojnie może coś ugotować lub przesadzić roślinkę.
Najważniejsze to umocnić w dziecku poczucie, że jest w stanie coś zrobić, oraz pokazać mu, co robi dobrze, a co powinno ćwiczyć. Uświadomić mu, że może być jeszcze lepsze. Dlatego, jak zaraz zobaczymy, ważne jest, w jaki sposób mówimy o błędach i osiągnięciach, o porażkach i wygranych.
Kiedy dziecko jest smutne, bo nie zaliczyło sprawdzianu lub ma gorszy humor, przypomnijmy mu jakieś małe zwycięstwo. Możemy wspólnie przejrzeć zdjęcia: „Pamiętasz, jak wygrałeś tamten mecz?”, „Pamiętasz, jak pomogłaś mi pomalować płot w ogrodzie?”, „Pamiętasz, jak mówiłeś, że nie zdasz egzaminu, a w końcu ci się udało?”. Trzeba je wspierać, szukając pozytywów. Przywoływanie w pamięci sukcesów sprawia, że dzieci budują w sobie obrazy, do których będą mogły sięgać w trudnych chwilach.
Klucz nr 5: Przyzwolenie
Czym innym jest powiedzieć: „Jesteś do niczego”, a czym innym: „Popatrz, to ci nie wyszło, ale możesz zrobić to inaczej”. W skrócie, nie wolno wyciągać wniosków na podstawie fragmentów rzeczywistości, należy unikać uogólnień i pomóc dziecku wyrobić w sobie zmysł krytyczny. Dać mu przyzwolenie na kwestionowanie pewnych rzeczy. Na przykład pozwolić mu odkryć, że piękno ma wiele twarzy i zależy od subiektywnych upodobań.
Rodzina odgrywa istotną rolę w tym procesie. Mowa tu nie tylko o rodzicach, lecz także o rodzeństwie czy dziadkach. Należy unikać sytuacji, w których rodzeństwo będzie dręczyć brata czy siostrę, gdyż może to negatywnie wpłynąć na ich poczucie własnej wartości nie tylko w dzieciństwie. Rozmawiać, a nie karcić. I pozwolić zrozumieć, jak ważny jest szacunek.
Klucz nr 6: Uzasadniony podziw
Podstawą poczucia własnej wartości są: szacunek, podziw i miłość. To jego trzy fundamentalne aspekty. Samoocena rośnie wtedy, gdy ktoś czuje się szanowany i podziwiany, ale ten podziw nie może być bezrefleksyjny. Są rodzice, którzy nigdy nie mówią dzieciom, że robią coś źle. W ten sposób mogą wychować rozpieszczone dziecko, które wyrośnie na narcyza. Natomiast uzasadniony podziw, na który dziecko sobie zasłużyło, bardzo wzbogaca poczucie własnej wartości.
Powinniśmy obiektywnie oceniać zalety, wysiłek, efekty pracy oraz uczyć dziecko doceniać postawy, zachowania i starania innych. Poświęcić czas na rozmowę, na zadawanie pytań: „Dlaczego według ciebie ona najlepiej rysuje?”. Być może dlatego, że jest wytrwała i dużo pracuje. Ta dziewczynka, która tak dobrze rysuje, może ma naturalny talent, ale na pewno też dużo ćwiczy. Trzeba powiązać poczucie wartości z rzeczywistymi faktami, z pracą i wysiłkiem.
Warto też mówić dziecku, kiedy nie robi czegoś dobrze, i tłumaczyć, co powinno poprawić. Jeśli ma bałagan w pokoju, powinniśmy spokojnie spytać: „Co tutaj widzisz?”. Być może łóżko będzie pościelone, ale niedbale, wówczas możemy powiedzieć: „Myślisz, że jest dobrze pościelone?”. Możemy też pokazać dziecku nasze łóżko i pomóc w ścieleniu raz czy drugi, tak by za trzecim razem mogło zrobić to zupełnie samo. I pamiętajmy, by chwalić dzieci za dobrze wykonane zadania, a nie tylko mówić im, co mogą poprawić.
Klucz nr 7: Czułość
#arkusze #autyzm #BożeNarodzenie #ciekawostki #czytanie #edukacja #ekologia #emocje #empatia #integracja #jesień #kolorowanie #kolory #kreatywność #lato #lekcja #logiczne #logopedia #matematyka #mindfulness #mózg #parenting #percepcja #przedszkole #przyroda #psychologia #rewalidacja #rozwój #scenariusz #scenariusze #sensoryka #szkoła #terapia #toksyczni #uwaga #uważność #wiosna #WWRD #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaspecjalistyczne #zwierzęta #ćwiczenia #żłobek





