Trzech Króli dawniej i dziś. Nasi przodkowie obchodzili Objawienie Pańskie inaczej niż my

Święto Trzech Króli, czyli Objawienie Pańskie to jedno z najstarszych w tradycji chrześcijańskiej. Również w Polsce jest obchodzone od wieków. Jednak kolorowe orszaki to współczesna tradycja. Jak Trzech Króli obchodzono w dawnej Polsce?

Objawienie Pańskie należy do pierwszych świąt ustanowionych przez Kościół. Obchodzone od III wieku zamyka cykl uroczystości religijnych związanych z narodzinami Chrystusa. Tradycja chrześcijańska głosi, że Trzej Mędrcy ze Wschodu o imionach Kacper, Melchior i Baltazar wyruszyli w drogę za poświatą Gwiazdy Betlejemskiej do miejsca narodzin Jezusa, by oddać mu hołd, uznać jego boską naturę i przekazać mu dary w postaci złota, mirry i kadzidła.

Każdy dar niesie za sobą znaczenie symboliczne: złoto to oznaka godności królewskiej, mirra jest symbolem wypełnienia proroctw mesjańskich i zapowiedzią śmierci Jezusa na krzyżu, z kolei kadzidło symbolizuje godność kapłańską. Jak wskazuje Edyta Ruszkowska pokłony i dary są wyrazem wiary w Chrystusa jako prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz prawdziwego króla (złoto).

Święto Trzech Króli w dawnej Polsce

W pierwszych stuleciach chrześcijaństwa w Polsce uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzono razem ze świętem Bożego Narodzenia. W ten sposób 6 stycznia był jednym wielkim świętem Objawienia Boga. Tradycję tę do dziś zachowali chrześcijanie obrządku wschodniego, czyli osoby prawosławne i grekokatolicy. Święto Bożego Narodzenia i uroczystość Objawienia Pańskiego jako dwa odrębne święta (kolejno 25 grudnia i 6 stycznia) ustanowiono w drugiej połowie IV wieku.

W czasach staropolskich w dzień poprzedzający święto Trzech Króli w domach wygaszano stary ogień. W dniu Objawienia Pańskiego wzniecano nowe płomienie, które pochodziły ze świec kościelnych, zapalanych przez duchownego podczas mszy. Ówczesne społeczeństwo było przesądne. Po roznieceniu ognia, nie należało przynosić do domu żadnego innego zarzewia, gdyż – jak wówczas wierzono – wraz z nim do domu przyszłoby nieszczęście, a dwór, dom czy gospodarstwo byłoby zagrożone pożarem.

Jak wskazała Joanna Radziewicz, w wigilię święta Trzech Króli młode panny odwiedzały domy, w których mieszkali potencjalni kandydaci na mężów. Wspólnie śpiewano kolędy a później mieszkańcy wsi i miast spotykali się w jednym miejscu, by świętować nadchodzącą uroczystość Objawienia Pańskiego.

W dawnej Polsce podczas mszy na ołtarzu kładziono przedmioty symbolizujące dary, jakie Jezus otrzymał od mędrców, były to: pierścionki, medaliki i dukaty, obok znajdowała się mirra z żywicy świerkowej oraz kadzidło. Na pamiątkę chrztu w Jordanie księża święcili wodę, mirrę i kredę oraz złoto i kadzidło, które wierni przynosili do kościoła. Ewelina Pawlik zwraca uwagę, że okadzanie domu i zabudowań gospodarskich poświęconym kadzidłem, miało zapewniać ochronę przed nieszczęściami i chorobami, a poświęcenie złota chronić domowników przed złymi mocami. Mirrę z kolei stosowano w celach leczniczych, a kredy używano do odczyniania złych uroków.

Następnie rozpoczynał się obchód kolędowy, polegający na tym, że duchowni wraz z ministrantami, organistami i kościelnymi odwiedzali parafian. Po wspólnej modlitwie, odśpiewaniu kolęd i rozmowach, na drzwiach gospodarzy pisano akronim K + M + B (lub po łacinie C + M + B), który oznacza łacińską frazę Christus Mansionem Benedicat, czyli Niech Chrystus błogosławi temu domowi. Po wyjściu duchownego z domu, panny pospiesznie siadały na krześle, które zajmował, gdyż zapowiadało to prędkie zamążpójście. Pan domu zaś kreślił znaki krzyża na drzwiach obiektów gospodarskich oraz rogach i czołach zwierząt. Wiązało się to z przekonaniem o ochronnych właściwościach poświęconej kredy.

Poza tym zwyczajowo w dniu święta Trzech Króli przepowiadano pogodę. Uważano, że aura w ciągu 12 dni pomiędzy Bożym Narodzeniem a uroczystością Objawienia Pańskiego decyduje o pogodzie w całym roku.

Szczodry Dzień

W dawnej Polsce święto Trzech Króli nazywano Dniem Szczodrym. Gospodynie wypiekały obrzędowe pieczywo, którym częstowały kolędników, wśród których znajdowali się chłopcy i/lub mężczyźni przebrani za Trzech Mędrców. Ubrani w uroczyste szaty, z tekturowymi koronami na głowach śpiewali pochwalne pieśni o Boskim Objawieniu. Ówczesne społeczeństwo słynęło z hojności, gościnności i religijności, kolędnicy byli więc chętnie przyjmowani w staropolskich dworach i domach. Za złożoną wizytę i życzenia otrzymywali poczęstunek oraz datki.

W ogóle wzajemne obdarowywanie się było powszechnym zwyczajem w dniu obchodów Objawienia Pańskiego. Miało to oczywiście znaczenie symboliczne. Staropolskie społeczeństwo wręczało prezenty krewnym, przyjaciołom, sąsiadom czy czeladzi dworskiej na pamiątkę darów, jakie Trzej Mędrcy ofiarowali Dzieciątku Jezus. W ten sposób król i magnaci obdarowywali dworzan, a szlachta wręczała upominki służbie, był to wyraz szacunku i wdzięczności za jej codzienną pracę. We wszystkich dworach i domach rozdawano dzieciom czerwone jabłka oraz orzechy, miało to zapewnić im rumieńce zdrowia oraz mocne zęby. Krótko mówiąc, niemal każdy wierny starał się wręczyć dar w tym dniu.

W czasach staropolskich wśród najmożniejszych stanów społecznych popularna była gra w „migdałowego króla”, przy czym zabawa miała miejsce tylko w dniu święta Trzech Króli. Gra ta polegała na tym, że w jednym ciastku, pierniku lub rożku ukrywano słodki migdał. Najpierw ciastka losowali mężczyźni. Ten, który szczęśliwie trafił na słodycz z nasionem, zostawał „migdałowym królem”. Następnie na takich samych zasadach wybierano „migdałową królową”. Staropolska „migdałowa para królewska” otrzymywała nagrody, zajmowała honorowe miejsce przy stole biesiadnym i otrzymywała przywilej „rządzenia” przez cały karnawał.

Święto Trzech Króli dawniej i dziś

W czasach staropolskich święto Trzech Króli celebrowano w kościele i domach. Po wspólnym i długim świętowaniu goście wracali do swoich domów, a gospodarze powracali do codziennych obowiązków. Nie odbywały się uroczyste orszaki Trzech Króli. Mówiąc o uroczystości Objawienia Pańskiego, warto odnotować, że w pewnym okresie zniknęła z polskiego kalendarza świąt. Otóż 6 stycznia w Polsce był dniem uroczystym i ustawowo wolnym od pracy do 1960 roku, a więc do czasu kiedy komunistyczna władza usunęła je z oficjalnego kalendarza świąt religijnych i państwowych. Wszelkie obchody tego święta były zakazane.

Święto Trzech Króli powróciło do kalendarza dni wolnych w 2011 roku, na mocy ustawy uchwalonej przez Sejm 24 września 2010 roku. W ten sposób od 6 stycznia 2011 roku polskie społeczeństwo może swobodnie uczestniczyć w obchodach tego święta. W kościołach na pamiątkę hołdu oddanego Jezusowi przez Mędrców duchowni podczas mszy święcą kadzidło i kawałki kredy. Poza tym w wielu polskich miastach i wsiach odbywają się kolorowe pochody i orszaki Trzech Króli, w których zawsze uczestniczy wiele osób.

źródło: wprost.pl

#arkusze #autyzm #BożeNarodzenie #ciekawostki #czytanie #edukacja #ekologia #emocje #empatia #integracja #jesień #kolorowanie #kolory #kreatywność #lato #lekcja #logiczne #logopedia #matematyka #mindfulness #mózg #parenting #percepcja #przedszkole #przyroda #psychologia #rewalidacja #rozwój #scenariusz #scenariusze #sensoryka #szkoła #terapia #toksyczni #uwaga #uważność #wiosna #WWRD #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaspecjalistyczne #zwierzęta #ćwiczenia #żłobek

Polecam wordpress.com

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: