Powódź

Przez wiele lat zastanawiałam się, dlaczego dzieci mają trudności z radzeniem sobie z emocjami. Jako szkolna psycholożka uczyłam je strategii radzenia sobie ze stresem, zapewniałam bezpieczną przestrzeń do wyrażania niewygodnych uczuć i zachęcałam je do kontrolowania swoich emocji. Ale kiedy dziecko trafiało do mojego gabinetu – wstrząśnięte i będące pod wpływem jakiegoś wydarzenia – znane narzędzia po prostu nie działały. Kiedy zachęcałam je do stosowania którejś z metod radzenia sobie ze stresem, stawało się tylko bardziej sfrustrowane. Kiedy zadawałam proste pytania w rodzaju: „Co się z tobą dzieje?” lub „Co się stało?”, dostawałam jedynie zagmatwane odpowiedzi. Nawet same dzieci wydawały się zdezorientowane tą sytuacją. Tak jakby ich mózg całkowicie się wtedy wyłączał. Kształcąc się w dziedzinie psychologii, nauczyłam się skupiać na myślach, uczuciach i zachowaniach. Sądziłam, że moim zadaniem jest pomóc dzieciom zmieniać ich myśli i nauczyć je metod radzenia sobie ze stresem, które uspokoją ciało, bez względu na ich stan emocjonalny. Kilka lat temu, kiedy dowiedziałam się o istnieniu biologii emocji, moje podejście diametralnie się zmieniło. Odkryłam, że zdarzają się sytuacje, kiedy dzieci po prostu nie potrafią – jak za naciśnięciem guzika – przestawić się na inny tor i uspokoić
albo myśleć racjonalnie. Czasami ja też tego nie potrafię. Są chwile, kiedy jako ludzie nie jesteśmy w stanie podejmować racjonalnych decyzji – nie dlatego, że nie chcemy, ale dlatego, że nie pozwala nam na to nasz mózg. Nazywam taki stan „powodzią” (ang. flooded).

~Allison Edwards

Podczas gdy nasz system edukacji przeoczył znaczenie regulacji emocji, świat biznesu dostrzegł jej ważność. W czasopiśmie naukowym „Journal of Vocational Behavior” możemy przeczytać, że inteligencja emocjonalna wiąże się z wyższymi zarobkami i większą satysfakcją z pracy. Jeden ze znanych biznesmenów, Eric Lupton, stwierdził, że „rozumienie własnych emocji, kontrolowanie ich oraz rozumienie emocji innych ludzi może być najważniejszym atutem podczas pracy w zespole”. Mimo to my – jako rodzice i wychowawcy – wciąż nie traktujemy priorytetowo zadania, jakim jest pomaganie dzieciom w rozpoznawaniu emocji i zarządzaniu nimi. Skupiamy się na innych celach, takich jak szkolne oceny i powierzchowne sukcesy, wierząc, że jeśli dzieci będą się w ten sposób wyróżniać, to będą szczęśliwe.
To z gruntu fałszywe założenie. Niejednokrotnie najbardziej nieszczęśliwymi dziećmi, jakie spotkałam na swojej drodze, były te, które odniosły największy sukces. Z pozoru wydaje się, że mają wszystko, czego dusza zapragnie, ale wewnętrznie czują się puste, zagubione i smutne.

…naucz je, jak rozpoznawać
własne uczucia, dowiedz się,
co wyzwala te uczucia,
i przedstaw im strategie
radzenia sobie z nimi
w zdrowy sposób.

Niezależnie od tego, czy jesteś rodzicem niestabilnego emocjonalnie dziecka, szkolnym psychologiem próbującym pomóc uczniom nauczyć się inteligencji emocjonalnej czy wychowawcą, który zmaga się z niesforną klasą, cel jest wciąż ten sam: przygotować dzieci, aby były w stanie wewnętrznie zarządzać tym, co dzieje się z nimi na zewnątrz. To najlepsza edukacja, jaką możesz im dać. Tim Elmore, ekspert od pokolenia millenialsów, powiedział: „Przygotuj swoje dziecko do drogi, zamiast przygotowywać drogę dla swojego dziecka”.
Aby przygotować dzieci do życia we współczesnym świecie, naucz je, jak rozpoznawać własne uczucia, dowiedz się, co je wyzwala, i przedstaw im strategie radzenia sobie z nimi w zdrowy sposób. Ale aby to zrobić, najpierw powinniśmy sami zrozumieć swoje emocje.

Jeśli sami nie potrafimy
panować nad emocjami, jak
możemy oczekiwać, że
dzieci sobie z tym poradzą?

Jako dorośli jesteśmy w życiu dzieci ważni, ponieważ stanowimy dla nich wzorzec w zakresie radzenia sobie z emocjami – zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi. Jeśli będziemy wyładowywać się na dzieciach, wyciągać surowe konsekwencje, kiedy jesteśmy na nie źli, i odmawiać przyznania się do błędu lub wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny, dzieci przejmą od nas te strategie radzenia sobie (a właściwie nieradzenia sobie) z własnymi emocjami. Jeśli sami nie potrafimy panować nad emocjami, jak możemy oczekiwać, że dzieci sobie z tym poradzą?

JAK MÓZG PRZETWARZA EMOCJE

Przetrwanie jest dla mózgu
najwyższym priorytetem,
a strach – emocjonalnym
sygnałem, który mózg
wysyła, dając znać, że grozi
ci niebezpieczeństwo.

Mózg jest niezwykle skomplikowanym organem, który kontroluje każdą funkcję w ludzkim ciele: proces uczenia się, zarządzanie emocjami, myślenie, rozumienie złożonych pojęć oraz ruchy ciała. Wysyła i przyjmuje sygnały codziennie i przez cały czas, dzięki czemu pomaga w funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Jego głównym zadaniem jest utrzymanie człowieka przy
życiu, dlatego zrobi wszystko, co konieczne, aby osiągnąć ten cel. Przetrwanie jest dla mózgu najwyższym priorytetem, a strach – emocjonalnym sygnałem, który mózg wysyła, dając znać, że grozi ci niebezpieczeństwo.


Od zarania dziejów ludzki mózg ostrzegał człowieka przed niebezpieczeństwem, jednak ludzkie środowisko uległo radykalnym zmianom. W czasach, gdy ludzie żyli w jaskiniach, jeśli w środku nocy usłyszelibyśmy jakiś dźwięk i pomyślelibyśmy sobie:
„To pewnie nic takiego”, prawdopodobnie zostalibyśmy zabici przez jakieś zwierzę lub intruza.

W XXI wieku możemy zignorować hałas, ponieważ mamy alarm przeciwwłamaniowy, dużego psa, który będzie głośno szczekał, albo telefon komórkowy, z którego można szybko wybrać numer alarmowy 112. Z racjonalnego punktu widzenia wiemy, że jesteśmy całkowicie bezpieczni, ale mózg nie może ryzykować. Dla mózgu zlekceważenie uczucia strachu może oznaczać śmierć, więc luksusowe mieszkanie jest dla niego dokładnie tym samym co jaskinia w czasach prehistorycznych. Zadaniem mózgu jest za wszelką cenę nas chronić. Zatem dla mózgu niebezpieczeństwo to po prostu… niebezpieczeństwo – bez względu na to, w jakich czasach żyjemy.

REAKCJA NA STRACH

Ciało migdałowate to mały, migdałowaty, osadzony głęboko w podstawie mózgu obszar, który zarządza uczuciem strachu i ostrzega przed niebezpieczeństwem. Dzięki niemu człowiek zapewnia sobie poczucie bezpieczeństwa, ma świadomość tego, co go otacza, i trzyma się z dala od tego, co potencjalnie może wyrządzić mu krzywdę. Potrzebujemy ciała migdałowatego, aby wszczynało alarm na dźwięk piszczących opon, żebyśmy mogli nacisnąć na hamulec i uniknąć potencjalnego wypadku. Potrzebujemy ciała migdałowatego, aby dźwięk ujadania ostrzegał nas przed agresywnym psem i abyśmy w ten sposób uniknęli ugryzienia. Sygnały wysyłane przez ciało migdałowate w tego rodzaju sytuacjach niewątpliwie ratują życie.


…lęk można zdefiniować
jako nadmierną aktywność
ciała migdałowatego.


Jednak ciało migdałowate często bije na alarm zupełnie bez potrzeby, a to może poważnie
utrudniać codzienne funkcjonowanie i powodować niepotrzebny stres. Na przykład wysyła ostrzeżenia w postaci uczucia strachu, kiedy martwisz się, że ktoś cię nie lubi, że nie zdasz egzaminu albo że masz na sobie nieodpowiedni strój. Wysyła sygnały o zagrożeniu, gdy boisz się, że nie uda ci się rzucić piłką do kosza podczas meczu koszykówki albo kiedy nie możesz w weekend spędzić czasu z przyjaciółmi. Ciało migdałowate wszczyna alarm, gdy piątkowy uczeń obawia się, że obleje sprawdzian, i kiedy dwunastolatka boi się, że nie dostanie się na studia. Wielu ludziom (w tym także mnie) ciało migdałowate wysyła sygnały podszyte strachem nawet w słoneczny dzień, kiedy w zasięgu wzroku nie ma żadnego potencjalnego niebezpieczeństwa. Nieustanne uruchamianie się ciała migdałowatego w mózgu powoduje emocjonalne wyczerpanie i niepokój. Właściwie lęk można zdefiniować jako nadmierną aktywność ciała migdałowatego.


Ciało migdałowate służy
wyższym celom. Nie możesz
bez niego żyć, ale musisz
nauczyć się radzić sobie ze
skutkami jego działania.


Ostatnio, kiedy wyjaśniłam pewnemu chłopcu, jak działa ciało migdałowate, zapytał mnie, czy mogę wyjąć mu je z głowy! Był tak zmęczony zamartwianiem się i chciał cieszyć się życiem wolnym od stresu. Trudno mu się dziwić. Sama zapisałabym się na usunięcie ciała migdałowatego, gdybym tylko miała taką szansę, ale z pewnością obojgu nam by go później brakowało. W trakcie rozmowy wyjaśniłam mu, że ciało migdałowate pomaga mu oddawać prace domowe w terminie i z wyprzedzeniem uczyć się do klasówki. To dzięki niemu podczas lekcji słucha poleceń nauczyciela i trenera piłki nożnej. Pomaga mu też być dobrym przyjacielem. Ciało migdałowate służy wyższym celom. Nie możesz bez niego żyć, ale musisz nauczyć się radzić sobie ze skutkami jego działania.

Aby dzieci (lub w ogóle ludzie) były w stanie jasno myśleć, regulować swoje emocje i podejmować racjonalne decyzje, krew musi być obecna w górnej części mózgu. To właśnie tam odbywa się myślenie racjonalne i kontrolowanie zachowania. Mówiąc dokładniej: to kora przedczołowa jest odpowiedzialna za myślenie i podejmowanie decyzji, a przednia część kory zakrętu obręczy odpowiada za regulację emocji. Większość ludzi słyszała o korze przedczołowej, ale przednia kora zakrętu obręczy jest mało znanym pojęciem, ponieważ o regulacji emocji niewiele się mówi. Znaczna część ludzi w ogóle nie myśli o kontrolowaniu emocji, chyba że znajdą się w towarzystwie kogoś, kto nie umie nad nimi panować, mają dziecko, które nie potrafi ich regulować, albo sami doświadczają konsekwencji tego, że nie są w stanie nimi zarządzać. Kiedy mózg wyczuwa potencjalne niebezpieczeństwo, rzeczywiste lub wyimaginowane, uruchamia się ciało migdałowate i krew zaczyna odpływać z górnej części mózgu (spójrz na rys. na poprzedniej stronie). Kiedy to się dzieje, doświadczamy nagłych zmian w ciele i umyśle. Myśli stają się niewyraźne, jak za mgłą. Dłonie zaczynają się pocić. Oddech przyspiesza, a brzuch i głowa zaczynają boleć, ponieważ ciało weszło w tryb przetrwania. Tryb przetrwania może przybierać trzy formy: walki, ucieczki lub zamrożenia. Dziecko, które reaguje walką, może stać się fizycznie lub werbalnie agresywne, wywoływać konflikty lub kłócić się i nie dawać za wygraną. Dziecko reagujące ucieczką może prosić, by mogło zostać w domu i nie pójść do szkoły, zgadzać się z kimś, aby załagodzić konflikt, albo unikać niewygodnych sytuacji. Dziecko, które reaguje zamrożeniem, zamknie się w sobie, zdystansuje się wobec otoczenia i będzie miało trudności z koncentracją.

FIZYCZNE REAKCJE NA POTENCJALNE NIEBEZPIECZEŃSTWO

Rozszerzone źrenice: w czasie zagrożenia ciało wyostrza swoją czujność i zmysły w reakcji na bodźce płynące z bezpośredniego otoczenia. Kiedy źrenice stają się rozszerzone, do oczu wpada więcej światła, czego rezultatem jest bystry wzrok.
Blada lub zarumieniona skóra: krew przemieszcza się do mięśni, mózgu, nóg i ramion, dzięki czemu ciało jest przygotowane do ucieczki lub walki. Ta zmiana w przepływie krwi w całym organizmie powoduje bladość skóry. Szybkie bicie serca i przyspieszony oddech: kiedy oddech i akcja serca przyspieszają, organizm napełnia się energią i tlenem, których potrzebuje, aby
móc szybko zareagować na niebezpieczeństwo.
Drżenie: w trybie przetrwania mięśnie się napinają i stają się gotowe do działania, co może powodować drżenie lub dreszcze.

Kiedy dziecko działa
w trybie przetrwania, jego
umysł tonie. W tym stanie
dziecko nie jest zdolne
myśleć racjonalnie,
regulować emocji ani
zachowywać się zgodnie
z zasadami.


Kiedy dziecko działa w trybie przetrwania, jego umysł tonie. W tym stanie dziecko nie jest zdolne myśleć racjonalnie, regulować emocji ani zachowywać

się zgodnie z zasadami. Nawet najbardziej zmotywowane dziecko (lub dorosły), znające najlepsze sposoby radzenia sobie ze stresem, nie będzie umiało zarządzać swoimi emocjami w sytuacji, w której krew odpłynęła górnej części jego mózgu.

STREFA POWODZI

Kiedy zalewa cię powódź, nie możesz już ufać sobie na tyle, by prowadzić z innymi normalną rozmowę. Najlepiej widać to na skali od 1 do 10, gdzie 10 oznacza największą intensywność reakcji, a 1 – najmniejszą. Stan powodzi występuje na poziomie 8 lub wyższym. Na poziomie od 1 do 7 jesteś w stanie wykorzystać jakąś strategię poradzenia sobie z sytuacją lub wyperswadować sobie irracjonalną reakcję. Jednak kiedy osiągniesz poziom 8 lub wyższy, racjonalne myślenie i zachowanie są już po prostu niemożliwe.

Utknięcie w strefie powodzi powoduje problemy, które dotykają wszystkich.
Człowiek zachowuje się w sposób, którego później będzie żałować, wyciąga niesprawiedliwe konsekwencje wobec dzieci i bez zastanowienia mówi wszystko, co wpadnie mu do głowy, nie myśląc o tym, jak odbierze to druga osoba. Skoro dzieje się tak u dorosłych, których mózg jest dojrzały, to znaczy, że dzieciom jest o wiele trudniej panować nad sobą w tym stanie, ponieważ
ich mózg nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Mózg rozwija się aż do około dwudziestego piątego roku życia8, a obszar mózgu, który przekazuje informacje między prawą półkulą a lewą, zwany ciałem modzelowatym, staje się całkowicie rozwinięty dopiero, gdy większość młodych ludzi kończy studia.

REAKCJE STRESOWE

Umiejętność wycofania się
z sytuacji, by nie dać się
sprowokować, jest
niezbędna do skutecznej
interakcji z dziećmi, które
toną.

Teraz, gdy już rozumiesz, co się dzieje w mózgu, musisz się przygotować na określone reakcje dziecka, które zaczyna tonąć. Nie chodzi o to, żeby polubić te reakcje, ale o to, by zrozumieć, dlaczego w ogóle się pojawiają. Bycie przygotowanym na tego typu reakcje pomoże ci nie stracić gruntu pod nogami i odciąć się emocjonalnie od słów, którymi dziecko cię rani.
Umiejętność wycofania się z sytuacji, by nie dać się sprowokować, jest niezbędna do skutecznej interakcji z dziećmi, które toną.

CO MÓWIĄ DZIECI, KIEDY TONĄ

#arkusze #ASD #autyzm #BożeNarodzenie #ciekawostki #czytanie #edukacja #ekologia #emocje #empatia #integracja #jesień #kolorowanie #kolory #kreatywność #lato #lekcja #logiczne #logopedia #matematyka #mindfulness #mózg #percepcja #przedszkole #przyroda #psychologia #rewalidacja #rozwój #scenariusz #scenariusze #sensoryka #storytelling #szkoła #toksyczni #uwaga #uważność #wiosna #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaspecjalistyczne #ZespółAspergera #zwierzęta #ćwiczenia #żłobek


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: