Czas zmierzyć się z pytaniem: Czy można zmienić sposób myślenia o pieniądzach? Jest to możliwe gdy uświadomimy sobie jaki mamy do nich stosunek. Ważne jest to, żeby zrozumieć w jakim miejscu się znajdujemy. Pierwszym krokiem do tego jest uświadomienie sobie własnej postawy. Później każdy może zdecydować co chce osiągnąć.
Poprzedni:
Alejandro Jodorowsky opowiedział kiedyś o pewnej zamożnej rodzinie mieszkającej w Paryżu, która przyszła prosić go o pomoc. Wszystkie dzieci w tej rodzinie zrobiły karierę w świecie finansów z jednym wyjątkiem. Czarną owcą okazał się roztrzepany marzyciel, który próbował swoich sił w biznesie ale za każdym razem plajtował. Psychomagik wziął chłopaka na stronę i powiedział: Twój problem polega na tym, że natychmiast zapominasz o istnieniu pieniądza. Dlatego zlecę ci pewne zadanie. Idź do sklepu numizmatycznego i kup dwie monety ze szczerego złota. Potem postaraj się o odpowiedni klej i przytwierdź te monety do obcasów w butach. Początkowo będziesz czuł, że stąpasz po złocie, możesz nawet słyszeć brzęk metalu ale nadejdzie taki moment, że przestaniesz zdawać sobie z tego sprawę. Jednak podświadomie zawsze będziesz wiedział, że depczesz po złocie. To zmieni twój sposób robienia interesów.
Jakiś czas później rodzice chłopaka przyszli podziękować Jodorowskiemu nie kryjąc zachwytu. Jakby za sprawą magii (w tym przypadku psychomagii) ich syn chwycił wiatr w żagle i już nigdy nie miał problemy z pieniędzmi. Sztuczka chilijskiego psychoterapeuty ma oczywiście logiczne wytłumaczenie. Poprzez symboliczne stąpanie po złocie chłopak uświadomił sobie, czym są pieniądze i zaczął traktować je jak coś, co istnieje i o co powinno się dbać. To świadectwo dowodzi, że każdy może zmienić sposób myślenia o pieniądzach. Trzeba po prostu rzucić światło na coś, co dotąd tonęło w ciemnościach.
Krótka historia pieniądza
Zanim zaczniemy doskonalić się w sztuce zarabiania, oszczędzania i pomnażania pieniędzy, powinniśmy się dowiedzieć, czym one są i co ważniejsze – czym nie są.
Jak powszechnie wiadomo, pieniądze powstały jako środek wymiany. Ich celem było ułatwienie relacji między ludźmi. Ciekawe, że w dzisiejszych czasach często dzieje się na odwrót.
Przed pojawieniem się pieniędzy obowiązywała wymiana barterowa, na przykład: dam ci gliniany garniec za barana. Taki system miał jednak pewne ograniczenia: garncarz zjadał barana i nadal musiał coś jeść, ale hodowca owiec nie potrzebował kolejnego garnca. Ponadto trudno było
określić wartość poszczególnych dóbr. Jak to zwykle bywa, każdy uważał, że jego towar jest cenniejszy.
Żeby rozwiązać te problemy, zaczęto wykorzystywać umowne dobra: zboże, muszle, sól… a później metale. Tak powstały pierwsze monety. Ułatwiały wymianę, jako że były trwałe, łatwe do przenoszenia, podzielne, a przede wszystkim przyjmowane przez większość kupców. Żeby zagwarantować ich bezpieczeństwo, ciężar i czystość, zaczęły być wybijane przez miejscowe władze.
Pewnego dnia nasi przodkowie zdali sobie sprawę, że niewygodnie jest przewozić worki pełne
monet do opłacenia dużych transakcji (jak w komiksach Asteriks). Nie mówiąc już o tym, że niebezpiecznie było gromadzić je w domu.
Jakiś wybitny umysł wpadł na pomysł, żeby zaoferować usługę opieki nad całym tym złotem.
Ten, kto oddawał swoje monety do depozytu, dostawał kwity o nominalnej wartości do wykorzystania jako środek płatniczy. W ten sposób pojawiło się coś w rodzaju czeków, a potem banknoty. Za tymi świstkami – bo pieniądze to po dziś dzień nic innego jak kawałki papieru – początkowo stało złożone w depozycie złoto, a później zaufanie i wiara w instytucję, taką, jaką jest dziś Europejski Bank Centralny.
Z czasem pieniądze ewoluowały, przybierając postać elektronicznych instrumentów płatniczych, a ostatnio kryptowalut, systemu, w którym niepotrzebni są pośrednicy. I choć nie wiemy, jakie formy przybiorą w przyszłości, jedno jest pewne: zamiast ułatwiać nam życie (po to zostały stworzone), przejmują nad nami władzę. Od ich pojawienia się minęło dwadzieścia sześć stuleci i gdzieś po drodze zapomnieliśmy, że są jedynie środkiem wymiany. Mają sens tylko wówczas, kiedy używamy ich, żeby coś nabyć. Jak przekonasz się dalej, MM pomoże ci w zrozumieniu, że kiedy kupujesz jedną rzecz, rezygnujesz z zakupu innej.
Walka z własną mentalnością
Skoro już wiesz, czym są i czym nie są pieniądze, nadszedł czas, żeby sprawdzić, jak reaguje na nie twój mózg.
Osoby praktykujące starożytne, wywodzące się z Indii techniki medytacji, na których opiera się mindfulness, były nazywane „artystami życia”. Odkryły, że aby osiągnąć spokój i szczęście, powinny najpierw poradzić sobie z własnym umysłem, który uparcie torturował je historiami z przeszłości i wyobrażeniami o przyszłości. W tym celu obserwowały swoje emocje i myśli, koncentrując się na chwili obecnej, jedynej, jaka istnieje.
Ten błąd w oprogramowaniu mózgu nie jest naszą jedyną wadą seryjną. Z jakiegoś powodu mówienie o pieniądzach wywołuje w naszych neuronach krótkie spięcie. Uwarunkowania genetyczne sprawiają, że nie radzimy sobie z tą kwestią i podejmujemy katastrofalne w skutkach kroki. Dlatego właśnie powinniśmy przywiązywać wagę do decyzji finansowych – od najbardziej
podstawowych do tych najpoważniejszych.
Psycholog Paul Piff od lat bada wpływ pieniędzy na funkcjonowanie naszego umysłu. Jednym z jego najsłynniejszych eksperymentów jest test z grą monopol. Gracze, którym na początku partii przydzielono więcej pieniędzy, zachowywali się wobec przeciwników agresywnie i niegrzecznie.
Opychali się ustawionymi na stole przekąskami, podczas gdy pozostali praktycznie ich nie ruszali, i bez przerwy chwalili się swoimi zyskami. Uwierzyli wręcz, że wygrają dzięki swojej strategii, a nie łutowi szczęścia, który dał im przewagę już na początku.
Małpy złodziejaszki
Laurie Santos jest najpopularniejszą profesorką na Uniwersytecie Yale. Na jej wykłady zatytułowane „Psychologia a dobre życie”, w trakcie których uczy, jak być szczęśliwym (opierając się między innymi na mindfulness), zapisują się tysiące studentów. Santos analizuje, co działa nie tak w naszych głowach, żeby potem móc to naprawić.
Eksperymenty przeprowadzane na małpach pozwoliły jej odkryć, że kiedy w grę wchodzą pieniądze, zachowują się one równie irracjonalnie jak ludzie. I one, i my popełniamy w kółko te same błędy.
Santos nauczyła kapucynki korzystania z żetonów pełniących funkcję monet. Małpy szybko pojęły ideę ceny: wręczały monetę temu opiekunowi, który dawał im najwięcej jedzenia. Santos udowodniła nawet, że małpy są gotowe na podjęcie ryzyka, jeżeli jakaś operacja oznacza większe zyski bądź mniejsze straty.
Problem pojawił się w momencie, kiedy kapucynki zaczęły koncentrować się na okradaniu swoich towarzyszek. W miarę jak rosła żądza posiadania, nasilały się zazdrość, frustracja i inne emocje, które prowadziły do podejmowania ryzykownych i błędnych decyzji finansowych. Czy można wobec tego zmienić rejestr zakodowany w naszym mózgu? Oczywiście, że tak.
Kiedy już uświadomimy sobie, jacy jesteśmy, powinniśmy nauczyć się gospodarować tym, co mamy – bez względu na to, czy jest tego dużo, czy mało – żeby pieniądze ułatwiały nam życie, zamiast je komplikować.
Rentgen duszy
Joan Antoni Melé, który rozpropagował w Hiszpanii etyczną bankowość, tworząc tutejszy Triodos Bank, przez kilkadziesiąt lat pracował jako dyrektor oddziału bankowego. Bogate doświadczenie w obsłudze klientów doprowadziło go do stwierdzenia, że „wyciąg z Visy może powiedzieć o duszy człowieka więcej niż kilka lat psychoanalizy”.
Twoje wydatki z pewnością wiele o tobie mówią, zdradzają bowiem, na co poświęcasz czas, jakie masz przyzwyczajenia, upodobania i priorytety oraz w jakim stopniu jesteś świadomy ceny nabywanych rzeczy. Wyciąg bankowy – nawet jeżeli nie korzystamy z karty kredytowej – odzwierciedla nasze cele, zamiary i wartości nie tylko poprzez to, co kupujemy, ale też jak i gdzie to robimy.
Powiedz mi, gdzie deponujesz pieniądze, a powiem ci, jaki tworzysz świat
#arkusze #autyzm #BożeNarodzenie #ciekawostki #czytanie #edukacja #ekologia #emocje #empatia #integracja #jesień #kolorowanie #kolory #kreatywność #lato #lekcja #logiczne #logopedia #matematyka #mindfulness #mózg #parenting #percepcja #przedszkole #przyroda #psychologia #rewalidacja #rozwój #scenariusz #scenariusze #sensoryka #szkoła #terapia #toksyczni #uwaga #uważność #wiosna #WWRD #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaspecjalistyczne #zwierzęta #ćwiczenia #żłobek





